ROBWIER ROBWIER
284
BLOG

Weterani nadal w grze.

ROBWIER ROBWIER Sporty walki Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

W minioną sobotę przypomnieli o sobie dwaj weterani mieszanych sztuk walki - Tito Ortiz i Quinton Rampage Jackson. Obydwaj wygrali swoje pojedynki na gali organizacji Bellator, lecz czy oznacza to triumfalne powroty na szczyty mma ?  Pierwszy z wymienionych ( rocznik 1975 ) to wielka gwiazda UFC ( najpotężniejszej organizacji wszechstylowej walki wręcz na świecie ) sprzed kilku lat. Toczył niezapomniene boje z C. Liddellem, R. Couturem V. Belfortem czy K. Shamrockiem. Świetny zapaśnik był niewygodnym oponentem dla każdego rywala i nie przez przypadek  został mistrzem. Ostatnio notował jednak zdecydowanie więcej porażek niż zwycięstw ( m.in. kilka lat temu solidnie obił go Brazylijczyk  A. Nogueira, łamiąc uderzeniami łokciem żebra ), a większy rozgłos przyniósł mu chyba związek z byłą aktorką filmów porno niż jakakolwiek sportowa potyczka. Swego czasu został też " wyzwany " na pojedynek według reguł bokserskich przez szefa UFC - D. White'a. Panowie zbytnio za sobą nie przepadają i pięściami mieli wyjaśnić pewne sporne kwestie, do czego ostatecznie niestety ( ? ) nie doszło. Ale słabe wyniki sportowe spowodowały, że Ortiz musiał opuścić UFC. Postanowił jednak udowodnić, że przedwcześnie postawiono na nim krzyżyk - i zatrudnił się w drugiej co do popularności na rynku amerykańskim organizacji mieszanych sztuk walki - Bellatorze. W pojedynku z mistrzem wagi średniej - Rosjaninem A. Shlemenko - Ortiz nie był faworytem, ale ... Miał sporą przewagę warunków fizycznych ( jego naturalna kategoria to półciężka ), dodatkowo rywal był chyba ... wystraszony starciem z - jakby nie patrzeć - legendą mma. Koniec końców Tito wygrał już w 1 rundzie, nie będąc ani przez moment zagrożonym. Zwycięstwo, choć nieco kontrowersyjne, odniósł też Quinton Rampage Jackson ( rocznik 1978 ). Ciemnoskóry Amerykanin to od wielu lat uznana firma w światku mieszanych sztuk walki. Szybki, dysponujący mocnym uderzeniem i dużą siłą  zawodnik, dał się poznać w  nieistniejącej już japońskiej organizacji Pride. Był również mistrzem UFC w wadze półciężkiej, a do historii przeszły choćby  jego ringowe i oktagonowe wojny z legendarnym  Brazylijczykiem Wanderleiem Silvą. To jednak już przeszłość, natomiast teraźniejszość nie rysowała się zbyt optymistycznie. Bo Jackson przegrał przed czasem z aktualnym mistrzem UFC  J. Jonesem, nie mając w tej walce zbyt wiele do powiedzenia - ale z Jonesem przegrywają wszyscy, więc to nie była jakaś wielka niespodzianka. Jakiś czas później  uległ z kolei na punkty - choć po naprawdę niezłym pojedynku - groźnemu G. Teixeirze, i ...  organizacja UFC nie przedłużyła z nim kontraktu.  W tzw. międzyczasie Quinton  próbował też swych sił jako aktor ( zagrał m.in. w " Drużynie A "), miał niemałe kłopoty z prawem z powodu pewnej kolizji drogowej, zaliczył także epizod w ... wrestlingu ( TNA ). Jednak ciągnęło wilka do lasu i niedawno Rampage powrócił do mieszanych sztuk walki, zasilając szeregi Bellatora. W minioną sobotę pokonał niebezpiecznego M. Lawala ( choć sprawiedliwszym werdyktem w tej walce byłby chyba remis ), wygrywając tym samym turniej w wadze półciężkiej. Uzyskał też prawo do pojedynku z aktualnym czempionem o pas mistrzowski, ale ... Dla kibiców mma ciekawsza będzie raczej jego potyczka z wyżej opisywanym Ortizem. Bo mimo, iż obaj nie należą już do ścisłej, światowej czołówki w swojej kategorii wagowej, i ząb czasu nieco ich nadgryzł - to nazwiska w sportach walki wciąż  jednak mają  znaczące, gwarantujące niemałe zainteresowanie - a o to w tym wszystkim tak naprawdę chodzi.

ROBWIER
O mnie ROBWIER

Mam różne zainteresowania, niektóre czasem przedstawię w formie subiektywnych notek, ale ... to tylko blog. Prawdziwe życie toczy się poza internetem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport